Apartamenty Restauracja Za Murem - Poznań

Agnieszka Stranz

Nie byłam gościem pensjonatu tylko klientką restauracji -organizowałam małe przyjęcie rodzinne.Zdecydowanie nie polecam !!!
1.Niemiły,arogancki Właściciel.
2. Mało jedzenia,praktycznie zabrakło,ja nie zjadłam mięsa,żeby starczyło dla wszystkich gości.Porcje prawie jak degustacyjne.Nigdy wcześniej nie byłam w takiej sytuacji,wstyd przed rodziną.
3.Cena za usługę zbyt wysoka.
4. Nie zostaliśmy wcześniej poinformowani, że będzie jeszcze jedna impreza oprócz naszej i to dość duża.
5.Dzieci niemiłe widziane.
Współczuję tym, którzy będą organizowali tam najbliższe Komunie!
Na plus wystrój wnętrza,choć razi brak jakichkolwiek roślin .Dania dość apetyczne, ponoć kaczka rewelacja -nie spróbowałam z wiadomego powodu.

Wychodząc z lokalu robiłam dobrą minę do złej gry, choć było mi smutno i przykro i czułam spore rozczarowanie.

Odpowiedzi Właściciela świadczą o tym,że nie ma On za grosz samokrytyki,nie wyciąga wniosków z poprzednich negatywnych opinii.
Nie jestem i nigdy nie byłam osobą sfrustrowaną i nie wiem,co pan właściciel insynuuje twierdząc,że zna powód mojej rzekomej frustracji.Ja go nie znam:)

Kasia Pisk

Byliśmy tam pierwszy raz tj. 11-tego "Walentynkowo" na wcześniej rezerwowanym obiedzie. Wystrój Restauracji imponujący. Zostaliśmy powitani przez Właściciela, szatnia, stolik, etc. Menu w holu, trochę dziwne, ale pozwoliliśmy sobie na aport do naszego stolika. Natychmiast pojawił się Właściciel by spełnić nasze oczekiwania kulinarne. Mój Partner ma pewne ograniczenia żywnościowe, tym samym zaczęliśmy dywagować co wybrać z stałych zestawów obiadowych i przystawek. W pewnym momencie Szef przerwał mojemu Panu, potraktowaliśmy to jako nietakt. Zaproponował że skomponuje dla mojego Partnera zestaw z którego powinien być zadowolony. I "słowo ciałem się stało" byliśmy super zaskoczeni profesjonalizmem kulinarnym Szefa. Jedzenie - obsługa - Lokal to: Extra liga!.
Szczerze polecamy innym klientom!. Sami jeszcze niejednokrotnie zasiądziemy przy stołach tego Lokalu.

Renata Lesicka

Urokliwa restauracja, w której można zjeść przepyszne dania. Właściciel restauracji zawsze wita gości, co jest bardzo miłe. Restauracja nie ma karty dań. Aktualne menu jest postawione tylko przy wejściu. Nie ma podanych cen dań. Przy stoliku właściciel przedstawia ustnie dania możliwe do wyboru. Dania są naprawdę pyszne. ALE... Niestety do samego końca klient nie wie, nawet w przybliżeniu ile zapłaci. A tanio nie jest ? np. za 8 pierogów, mięsem z kaczki (lub gęsi nie pamiętam teraz) 45 zł. Ale chyba najbardziej powaliła mnie cena herbaty zimowej - 25 zł. Owszem ilość duża, 400 lub 500 ml, ale to tylko herbata z jednym plasterkiem pomarańczy, kawałkiem jabłka, połówką niewielkiej niedojrzałej tryskawki,kawałkiem cynamonu i kilkoma goździkami. W restauracji w niedzielę w porze obiadowej pustki. Nie dziwię się?‍♀️Pomimo smacznej kuchni ceny odstraszają, dlatego ostateczna ocena na 3*

Grzegorz Blaszak

lokal fajny, jedzenie również spoko ..ale dla mnie ważna jak nie najważniejsza przy wyborze miejsca jest obsługa a tu niestety mega rozczarowanie, zapewne spotkałem szefa wszystkich szefów, nie polecam

Dariusz Kruk

Dzisiaj odwiedziliśmy z Partnerką tę wspaniała restaurację. Bardzo życzliwie przywitał nas (śmiem przypuszczać, że sam właściciel), który nas obsługiwał od samego początku do końca. Został nam zaproponowany przepyszny tatar z gęsiny i do tego skosztowaliśmy zupę gulaszową z gesiną. Na drugie danie zamówiliśmy udko gęsie z szagówkami oraz modrą kapustą. Jedzenie było przepyszne, obsługa bardzo miła z olbrzymią wiedzą na temat jedzenia, które serwują. Wszystko było dopieszczone, aby zadowolić nasze podniebienia. Serdecznie polecam Restaurację Za Murem... na pewno tam wrócimy.
PS. Pan siedzący obok bardzo zachwalał też czerninę ?

Anna Kąkol

Z całego serca polecam ! Było nam niezmiernie miło móc spędzić weekend w tak urokliwym miejscu. Pokoje oraz wystrój są przepiękne, kuchnia pyszna a właściciel bardzo sympatyczny. Na pewno tutaj wrócimy!

Lucy Faldowska

Miejsce z potencjałem, ale nie przy takim kucharzu ( podobno sam właściciel). Niestety jest to osoba, która nie powinna wychodzić do klientów. Jest pretensjonalny, zawsze na NIE i podczas wigilii firmowej czułam się jak dziecko na kolonii podnosząc rączki do góry i grzecznie odpowiadając na pytania kucharza. Przydałoby się Panu szkolenie z obsługi klienta.

Krystian Gruszka

Właściciel kategorycznie zabronił odtworzenia jakiegokolwiek utworu disco-polo podczas mojej uroczystości weselnej, zabronił mojemu muzykowi użyć świateł laserowych i wytwornicy dymu, a szczegóły wesela ustalał w sposób bardzo chamski i pretensjonalny. Po swojemu. Pod linijkę. Życzę samych niezadowolonych z życia gości- takich jak pan właściciel.