Ranczo Rosochacz - Koziegłowy

Joanna Kołodziejczyk

Spędziłam tydzień na Ranczu i wiem, że będę chciała tam wracać. Widać, że to miejsce jest tworzone przez dobrych, ciepłych ludzi. Ogrom pracy wszystkich nad tym miejscem powoduje, że bardzo miło można spędzić czas w otoczeniu zwierząt i natury. Masa udogodnień. Domki są bardzo dobrze wyposażone, jest możliwość skorzystania z rowerów i zrobienia sobie wycieczki po okolicy, balia, sauna i przede wszystkim konie i przejażdżki! Konie są spokojne, zadbane, wyjątkowe, a tereny na przejażdżki piękne!
Bardzo dziekuje, że mogłam tak miło spędzić czas, odpocząć, czuc się komfortowo i bezpiecznie.

Magdalena Zapała

Wspaniałe miejsce. Właściciele ciepliwi i bardzo serdeczni. Z dużym zaangażowaniem podchodzą do każdego gościa. Bardzo dziękuję za każdą uwagę i cierpliwość podczas jazdy 🙂 Konie bardzo zadbane i spokojne. Tereny wokół piękne. Polecam 🙂

Łukasz Małyska

To był zdecydowanie najlepszy początek tygodnia jaki mogłem sobie wyobrazić. Na Ranczu przywitali nas niesamowici ludzie o ciepłym usposobieniu, pogodni, radośni i wcale się nie dziwię mieszkając w tak cudnym miejscu!
Domek był czysty, wygodny, bardzo ciepły i wyposażony w dwa klimatyzatory. Nowa lodówka, płyta indukcyjna, na tarasie grill. Domek wyposażony we wszystko co potrzebne do swobodnego spędzenia czasu- hamak, trochę ciekawych książek i planszówki. Przeszklona sypialnia pozwalała zerkać na przechadzające się po padokach konie. Obiady domowe, pyszne!
Z koniem natomiast miałem tyle wspólnego co nic, ale Kuba świetnie wytłumaczył naszej grupie podstawy obsługi koników i udaliśmy się na jazdę po lesie. Było niesamowicie! Obcowanie z tymi pięknymi i szlachetnymi zwierzętami to chwile nie do zapomnienia!
Wieczorem mimo chłodu na dworze, udaliśmy się do nagrzanej bani, w której zaczerpnęliśmy odrobiny relaksu.
Polecam każdemu spędzenie paru dni na Ranczu Rosochacz, my na pewno jeszcze wrócimy!
Pozdrawiamy, Asia i Łukasz.

Wiktoria Drużyńska

Nigdy nigdzie nie odpoczęłam tak jak tutaj. Konie są bardzo spokojne, zwierzaki dotrzymują towarzystwa ? a ludzie są przemili. Cisza i spokój. Polecam każdemu kto potrzebuje się wyciszyć i chciałby zacząć swoją przygodę z jeździectwem.

Ada Kozar

Fantastyczne miejsce na weekendowy chillout! Cisza, spokój i śpiew ptaków towarzyszył nam przez cały pobyt. Wygodne domki, każdy z własnym tarasem, z którego można podziwiać leniwie przechadzające się konie. Jeśli jesteś miłośnikiem jazdy konnej - to miejsce jest dla Ciebie, jeśli natomiast nigdy nie siedziałeś w siodle - to miejsce również jest dla Ciebie 🙂 Kuba fantastycznie prowadził naszą grupę, potrafił dopasować się do osób, które już mają doświadczenie w jeździe jak również do osób, które ten pierwszy raz miały właśnie w Ranczu Rosochacz, dzięki czemu mogły bez stresu poczuć ten niezapomniany klimat jazdy w terenie i złapać małego bakcyla. Na pewno będziemy wracać, a Ty nie zastanawiaj się dłużej, rezerwuj pobyt bo na pewno nie będziesz żałować 🙂

Aleksandra Boczniewicz

To prawdziwy raj dla miłośników koni i przyrody. Znajdziesz tutaj wszystko, co potrzebne, aby poczuć atmosferę dzikiego zachodu – ciszę, spokój i bliskość natury. Główna atrakcja rancza to możliwość jazdy konnej, która pozwala na pełne zanurzenie się w pięknie otaczających krajobrazów. Dodatkowo, ogromna różnorodność zwierząt sprawia, że każdy miłośnik fauny znajdzie tu coś dla siebie.

Właściciele rancza, zarażający swoją pasją do koni i kultury północnoamerykańskiej, dbają o każdy detal, aby goście mogli poczuć się jak na prawdziwym dzikim zachodzie. Ich zaangażowanie i miłość do tego miejsca widoczne są na każdym kroku, co sprawia, że pobyt tutaj to niezapomniane doświadczenie.

KrzysztofBogusławski

Wspaniałe 4 dni, widać wkładane serducho w to miejsce, szczęśliwe konie można obserwować godzinami, spokój i odgłosy natury ukoją każdego, dodając do tego koty i psa tworzy miejsce idealne. Jazda konna była czystą przyjemnością, chyba kliknęło bo chcę więcej, napewno wrócimy

Paulina Osak

Przez moje prawie 26-letnie życie nie sądziłam, że spotkam jeszcze koński raj na ziemi, ale to Ranczo od samego przekroczenia bramy uświadomiło mi, że byłam w błędzie. Jest to raj zarówno dla zwierząt jak i ludzi. Właściciel o niezwykle ciepłym sercu, od którego bije serdeczność, konie, które są po prostu złote i widać, że niczego im nie brakuje oraz ciekawe tereny. Czego chcieć więcej?
Na pewno będę regularnie odwiedzać to miejsce, bo będąc tam czułam spokój i emocje, jakich dawno nie czułam ❤️ Dziękuję za to, co robicie.

Ps. Warto dodać, że jestem "klasykiem" od 18 lat, a dzięki instrukcjom przed wyjazdem w teren czułam się niezwykle swobodnie w tym nowym stylu ?