Warsaw Residence - Warszawa

Grzegorz Jedynak

Hotel w miarę dobrze skomunikowany bo blisko do autobusów i tramwajów. Widać, że lata świetności ma za sobą, bo wymaga już drobnych remontów. Przyklejona do ściany guma i niedokładnie odkurzona wykładzina to jednak wielki minus. Łóżko na dole wygodne, ale wejście na antresolę wymaga samozaparcia, jednak drabina nie wzbudzała zaufania. Bardzo ciepło w pokoju, nawet bardzo ciepło, toaleta i prysznic czyste. Minusem było to, że nie mogłem wyłączyć światła w przedpokoju, ale na szczęście były drzwi zamykane, co zniwelowało ten problem. Tv z małą ilością kanałów, ale nie powinno to stanowić problemu.

Na zewnątrz widać zaniedbanie, kosze nie opróżniane od długiego czasu.

Ogólnie polecam na krótki wypad
Na zewnątrz widać br

Andrzej wilk

Super lokalizacja do zwiedzania Warszawy. Pół godziny spacerkiem do zamku królewskiego. Obok centrum handlowe, Biedronka itp. Pokoje fajnie zagospodarowane. Na dole duże łóżko, na antresoli pojedyńcze łóżka. Na powitanie pyszna pizza z hotelowej kawiarni. Na pewno jeszcze tam wrócimy.

Julka Pie

W pokoju brudne ręczniki oraz pościel, w kuchni nie można było zrobić sobie kawy przed godziną 10:00. Nie przestrzeganie ciszy nocnej przez innych klientów. Regularnie do damskiej łazienki przychodzili mężczyźni i były oznaki że ktoś tam palił. Obsługa trochę nie miła. Spora kuchnia dostatecznie wyposażona: jest mikrofalówka, lodówka i ekspres do kawy. Największym plusem jest parking który jest darmowy, (sporo wolnych miejsc). 30 min spacerem do centrum. W razie potrzeby blisko jest przystanek autobusowy/ tramwajowy.

Robert Rzeźnik

Ogólnodostępna kuchnia z wyposażeniem. Peeling jest dostępny. Niestety pokoje takie nie za czyste. Typowy hostel. Pościel w miarę czysta. Ogólnie żeby się tyko przespać 1 noc to za taką cenę może być.

Agnieszka Podyma

Pojechaliśmy do Warszawy na jednodniową wycieczkę, lecz tak nam się spodobało, że zostaliśmy na kolejny dzień, aby więcej pozwiedzać, wybraliśmy to miejsce na nocleg.. Dramat ? nie oczekiwaliśmy luksusów, ale warunki były bardzo złe, okropnie trzeszczące wszystkie drzwi w łazienkach, brak papieru toaletowego w damskiej przez 16 h, brak mydła, grzyb na suficie w łazience, skrzypiące łóżka, brak możliwości odłożenia sobie ciuchów gdziekolwiek na czas kąpieli. 2 ręczniki w pokoju były brudne ? Rozmawiałam z jedną panią, która zatrzymała się tam z rodziną na noc i musiała myć swoje roczne dziecko w umywalce. Niestety daje 1 gwiazke. Plusem była duża kuchnia w której można było sobie przyrządzić posiłki ( nie korzystaliśmy) oraz klimatyzacja w pokoju.

Julia Gutowska

Wszędzie brud, brak papieru toaletowego, śmierdzące ręczniki, duże plamy na materacu, w pokoju daje zdechlizną oraz bardzo słaba obsługa.
Nie polecam nikomu.

Anita Krupa

Pokój śmierdział i był brudny (przesyłam zdjęcia brudnego biurka). Dodaje prawdopodobną przyczynę smrodu.. Czyli owinięty folią czujnik dymu - w pokoju były wcześniej palone papierosy. Natomiast to jest nic. Okolo godizny 23 wysadziło korki w jednej fazie. Nie było prądu w gniazdkach poza kilkoma gniazdkami w zimnym holu budynku. Światło zgasło podczas kąpieli w dzielonej łazience - chyba nie muszę nic więcej dodawać... Pani z recepcji po odebraniu telefonu od jednego z gości stwierdziła, że "nikt już dziś nie przyjedzie" - a wystarczyłoby prawdopodobnie żeby jedynie podnieść korki do góry - niestety były one zamknięte w skrzynce na klodke, a Pani nie chciało się przyjechać. Wynik całego zamieszania? Do 1 w nocy wraz z innymi gośćmi musieliśmy spędzić godzinę w zimnym holu żeby naładować laptopy i telefony które miały nas rano chociaż obudzić...ludzie myli się po ciemku. Brak sztućców, mydeł do rąk, papieru toaletowego. Żenada.

usjw01

Miejsce całkiem ok. Lokalizacja może niezbyt oczywista, ale wszędzie łatwo się stąd dostać.
Pokój czysty.
Jedynie warto by poprawić ogrzewanie. Trochę chłodno było. No i wyciszenie: sąsiedzi byli słyszalni, ale w granicach rozsądku.
No i należy wyraźniej oznaczyć wejście.