Villa Lake&Forest - Dobrzewino

Jarek Gryko

Super miejsce, klimatyczne, wysoki standard, wszystkie udogodnienia. Czuliśmy się jak u siebie w domu. Polecamy...

Tomek Z.

Poraszka płacisz za pobyt przyjedziesz później i niemasz noclegu , po 24 brama zakluczona brak kontaktu i obsługi dzwonka jednym słowem wyje... obsługa niemiła a co bardziej niepomocna , brak przejęcia że człowiek nie z tej części Polski i ze niema gdzie się wyspać, a kiedy udalo sie dostać do drzwi źeby uźyć dzwonka czy zapukać nagle wiedzieli do kogo zadzwonić i postraszyć policjiom i ochroną niepolecam krótko mówiąc hamstwo!!

Jacold

Pokoje czyste, pachnąca pościel, czyste ręczniki, wygodne łóżka. Na wyposażeniu pokoju niczego nie brakuje, co więcej - nawet są moskitiery w oknach, dzięki czemu można spać przy otwartym oknie bez obaw o owady.
Do dyspozycji jest wiele rodzajów herbat, kawa, cukier, naczynia, sztućce, czajnik elektryczny.
Toaleta i łazienka zawsze czysta.

Właściciel wraz obsługą mili i niezwykle pomocni - można pogadać, zapytać o okoliczne atrakcje lub o sprawy organizacyjne.

Lokalizacja bezbłędna - 10 minut pieszo zarówno do jednej jak i drugiej ruchliwej drogi skutkuje tym, że w nocy jest absolutna cisza i nie słychać ruchu drogowego.
Samochodem można szybko dotrzeć do Trójmiasta ale także dla takich rodzynków jak my (niemających samochodu) jest dostępna komunikacja miejska w postaci 2 linii autobusowych, dzięki którym można się dostać do Gdyni (jakieś 30 minut) lub do Gdańska (jakieś 40 minut).

Wisienką na torcie są opcjonalne śniadania - są przepyszne i ogromne, na tyle że można się najeść i jeszcze zrobić sobie z tego kanapki na wyjazd do miasta.

Wszystko to w rozsądnych pieniądzach, zdecydowanie niższych w porównaniu do Trójmiasta lub okolicy. Polecam.

Natalia

Witam? tydzień temu byłam w tej Willi na 3 noce I naprawdę jest spokojnie i przytulnie.... Dostaliśmy cudowny pokój, łóżko wygodne .. Zaskoczyło mnie że była lodówka, herbata ,cukier I kawa, oraz talerze itp ..Prześliczna łazienka, wanna wygodna.. Przemiły personel oraz Pan Damian który nas przywitał bardzo sympatyczny z niego człowiek.. Polecam to miejsce jest aurą spokoju i wyciszenia się, spędziłam z chłopakiem tam czas i naprawdę wrócimy bo to był krótki urlop a było wspaniale nie narzekam . Pozdrawiam i dziękuję za wszystko .

Agata Macugowska

Pan bardzo miły przez pierwsze 15minut, potem prostactwo i chamstwo. Przerost formy nad treścią. Pokoje brudne ( nie doczyszczone), pani która sprzątała ten "apartament" zapomniała odkurzyć łóżka, zaproponowała, że może to zrobić przy nas. Słabe. Na podwórku panuje ogólny bałagan. Pan stwierdził, tuż przed naszym przyjazdem że próbował nas zniechęcić telefonicznie :/ na koniec powiedział, że cieszy się, że opuszczamy pokój, bo sprzeda ten "apartament" za 2000 tysiące złotych.....a nie tak jak my zarezerwowaliśmy na booking za 540 zł. Ponoć wszystkie pokoje zajęte lecz prócz nas i rodziny która tez zrezygnowała nikogo nie było. Pan chyba buja w obłokach na temat prowadzenia swojej zapyziałej "Villi".

Malgorzata

Miejsce bardzo urokliwe i przytulne. Spędziłam tam weekend i zdecydowanie wrócę! Pani prowadząca pensjonat bardzo profesjonalna i sympatyczna. W obiekcie znajdowało się wszystko czego potrzebowałam. Bardzo dobrze wspominam też relaks w saunie i jacuzzi. Pan z obsługi przygotował wszystko w mgnieniu oka. Bardzo polecam każdemu kto chciałby zwiedzić Gdańsk, a wieczorem odpocząć i zrelaksować się poza miastem.

Krzysiek Gmiter

Przyjechaliśmy w nocy. Willa życzy sobie 50zl dodatkowo za zameldowanie po 23.00. Rozumiem. Ktoś musi dłużej zostać..
Czego nie rozumiem i co mnie zniechęciło do tego miejsca:
- zdjęć, które stwarzają fałszywy klimat miejsca (nie jest to luksusowa willa, a leciwy dom jednorodzinny)
- rzeczony parking, to fragment podwórka, na którym odbywają się roboty (nie wiadomo jakie, bo jest po prostu bałagan). Stoi sztaplarka z widłami w stronę wyjazdu (o mało się w nocy nie nadziałem autem),
- trawa kończy się nagłym spadkiem do „oczka wodnego” - dziury wyłożonej szarą folią, w którą łatwo wpaść (brak oświetlenia)
- na podwórku bałagan (stare deski, folie, jakieś stare materiały budowlane)
Pokój:
- łóżko postawione w kacie przy skośnym dachu, przez co człowiek wciska się w najmniej przyjemny zakamarek pokoju.
Jedno łóżko materac ok, drugie - masakra . Materac stary, wysłużony, nie da się spać, bo trzeszczy przy najmniejszym ruchu.
- łazienka - kabina prysznicowa narożna postawiona na środku ściany. Stojąc przy zlewie, patrzysz na techniczny tył kabiny ze wszystkimi przyłączami. Z kabiny cieknie woda na całą łazienkę. Za kaboną, przy przyłączach wodnych umieszczone są gniazdka elektryczne. Kto to dopuścił do użytku komercyjnego?!

Na plus:
- miły pan obsługujący, który ostrzegł, abym stanął bliżej wyjścia, bo rano sztaplarka mnie zagrodzi 😉
- cierpliwie o godzinie 1:00 w nocy pokazał gdzie co jest na posesji.

Izabela

Super miejsce na odpoczynek od miejskiego zgiełku. Cisza, spokój i czyste powietrze. Obsługa przesympatyczna, uśmiechnięta i bardzo pomocna dzięki czemu można poczuć się tam jak w domu. Dużym plusem jest znajdujące się na terenie obiektu duże i bardzo komfortowe jacuzzi oraz przepyszne i różnorodne śniadania. Zdecydowanie polecam!