Cloud Hostel - Warszawa

Adam W

Miałem book in po godzinie 5 nad ranem. Chciałem trochę odespać po przyjeździe w środku nocy pociągiem do Warszawy. Na miejscu, jak tylko położyłem się w łóżku, jakaś kobieta popadła w histerię, bo ktoś zjadł jej jedzenie kuchni. Przez grubo ponad godzinę krzyczała tak, że obudziła każdego w budynku. Nie miałem o to pretensji do obsługi, ale jak w końcu hałas ustal około godziny 8, ja nadal starałem się spać. O 11 godzina przedłużenia doby. Przyszedł do mnie pracownik obsługi i powiedziałem mu, że muszę odespać i zapłacę za kolejna dobe jak wstanę o godzinie 13. Około godziny 13 zostałem jednak obudzony przez Panią sprzątającą pokój i ona jednak postawiła sprawę inaczej, że albo się wynoszę tu i teraz, albo idę natychmiast przedłużyć dobę.

Co z tego, że ja tylko chciałem się przespać parę godzin i ustaliłem z pracownikiem, że zapłaciłem za parę godzin poprzedniej doby i zapłacę za kolejna, mimo że spędzę 2 godziny. Zostałem potraktowany jakbym miał uciec przez okno nie płacąc. W konsekwencji zapłaciłem za dobę, mimo że w rzeczywistości byłem tam kilka godzin i nie byłem w stanie zmrużyć oka.

Sylwia

Nie rozumiem tyłu negatywnych opinii na temat hostelu. Prawdę mówiąc bałam się tam jechać, ale spotkało mnie miłe zaskoczenie. Pokój dwuosobowy mały, ale czysty, nic nie brakowało. Łazienka faktycznie zaniedbana, ale wcale nie śmierdząca jak pisali niektórzy. W korytarzu przy recepcji nieład, ale to nie hotel i za tą cenę w stolicy to nikt nie powinien się czepiać. Nie wiem jak wyglądają pokoje wieloosobowe, ale 2 i 3os mogę polecić. Jak widać strach ma wielkie oczy i czasem opinie są przesadzone.

Agni Dr (Kulturalna Agni)

W Claud Hostel byłam już dwa razy, pokoje niewielkie, calkiem czyste, łóżka wygodne, ale w pokojach brak szafek do przechowywania bagażu, a także jest nie wiele kontaktów z prądem, są przedłuzacze, ale też nie wiele pomagają gdy jest więcej osob chcących skorzystać. Łazienka też dość czysta, także jak na miejsce do przespania jednej nocy spawdza sie dość dobrze.

Aleksandra Firlej

Dramat, to jak nic nie powiedzieć. Pierwszy raz doświadczyłam czegoś takiego. Wybrałam hostel ze względu na odpowiadającą mi lokalizację na jedną noc, nie sprawdzając wcześniej opinii i to był błąd. Gdybym nie dotarła do hostelu w środku nocy, ze względu na mocno opóźnione lądowanie samolotu, od razu bym z niego wyszła. Brud, syf, kiła i mogiła. Odór w pokoju, odór na korytarzu. Toaleta nie była myta chyba nigdy. Brudne dosłownie wszystko, brudna i śmierdząca pościel, wystające sprężyny z materaca. Brak kontaktów przy łóżku. Zdjęcia kompletnie odbiegają od tego co jest na miejscu. Nie zmrużyłam oka, bo bałam się o własne życie. Sami odurzeni substancjami psychoaktywnymi ludzie. Takie hostele nie powinny być w ogóle oddane do użytku.
Natomiast jeśli ktoś lubi klimaty z filmu „Dzieci z dworca ZOO” to strzał w dziesiątkę!

Wojciech Janicki

Na wejściu brudno, mnóstwo rzeczy porozrzucanych w „foyer”. Miejsce nie zachęca do przesiadywania, łazienki brudne i śmierdzące, prysznic niedokończony.
Pokój miał być 8 osobowy, a był 9 osobowy, co nie byłoby problemem, gdyby nie to, że dostawione łóżko sprawiło, że nie było miejsca na swobodne przemieszczanie się. Łóżka skrzypią okrutnie, na co dzień nie mam problemów ze snem, ale tutaj budziłem się 10 razy w nocy, przy każdym przekręceniu się kogokolwiek w pokoju.

Nie polecam!

Kamila Zaniewska

Brudne materace na łóżkach piętrowych i normalnych,dużo kurzu.
Pościele mają jakieś plamy tak jakby nie były prane.
Nie ma okna w pokoju numer 4,oraz klamek
Okno musieliśmy zatkać poduszkami.
Ogólny syf w pokoju tak jakby nikt nie przykładał się do wykonywanej pracy.
Wspólne łazienki ,zacieki na ścianach,kabinach.
Brak kosza w łazience.
Rezerwacja były na godzinę 13 a po przyjściu do hostelu okazało się że musimy chwilę poczekać ponieważ nie jest do końca posprzątany.
Pracownicy chodzą po korytarzu i hałasują.

patrol2560

Straszny syf w pokojach, obsługa nie potrafi rozmawiać ani po Polsku ani po Angielsku, tragedia, nikomu nie polecam. Łazienka taka że strach wejść, brud i patologia. Dodaję zdjęcia poziomu czystości pod łóżkiem. Na klatce jak i przy recepcji śmierdzi jak na wytrzweźwiałce albo w jakimś przytułku dla bezdomnych.

Marcin

W pokojach przyzwoicie, ogromny nie ład na korytarzu, WC zaniedbane.
Z plusów spokój jakiego nie ma w wielu miejscach noclegowych.