Dom Pracy Twórczej Muchomorek - Pieszyce

Beata Świerad

Klimatyczne miejsce z historią w przepięknej okolicy. Przesympatyczni i wyrozumiali gospodarze. Przepyszne wegetariańskie posiłki. Muchomorek to świetna baza wypadowa w Góry Sowie. Polecam!

Maria Krakowiak

Niezwykle klimatyczne miejsce na skraju lasu w malowniczej wsi Kamionki w otoczeniu Gor Sowich. Idealne dla osob spragnionych swietego spokoju, ktorym marza sie pobudki z widokiem na las przy dzwiekach szemrzacego potoku. Obiekt ma swoj wlasny lesny ogrod z urokliwa altanka porosnieta mchem, paprociami, paleniskiem i hamakiem zawieszonym pomiedzy poteznymi swierkami. Po sniadaniu mozna usiasc z kawa albo ksiazka, albo jednym i drugim w wygodnym ogrodowym fotelu, sluchac spiewu ptakow, szumu drzew i niczym sie nie przejmowac. Spod Muchomorka odbija kilka szlakow (w tym na Sowe), a same Gory Sowie moga pochwalic sie gesta siatka szlakow pieszych i rowerowych (wliczajac Glowny Szlak Sudecki). Gospodarze sa bardzo goscinni i zyczliwi, z checia wychodza na przeciw potrzebom gosci. Wspolna przestrzen jest swietnie urzadzona i bardzo przytulna, jest mnostwo ksiazek i planszowek. Jeden z wieczorow umilil nam pobyt w saunie, ktora gospodarze udostepniaja na zyczenie za niewielka oplata. Do dyspozycji gosci jest ekspres i czajnik oraz kuchenka turystyczna i mala lodowka. W Muchomorku mozna wykupic smaczne i urozmaicone sniadania z duza iloscia swiezych warzyw i kazdorazowo z jednym goracym dodatkiem (np. plastry pieczonej dyni czy calzone). W poblizu jest tez restauracja, ktora serwuje swietna kuchnie (duzy wybor dan wege na zyczenie), a nieco dalej niezle wyposazony sklep spozywczy. Pobyt w Muchomorku polecam z czystym sercem milosnikom gor i zacisznych klimatycznych miejsc bez zadecia. Pozdrowienia dla wspanialych Gospodarzy ?

Konrad Fuławka

Rozpocznę od tego, że pierwszy raz odkąd odwiedzam podobne miejsca, jestem rozczarowany Muchomorkiem. 1-zdjęcia opublikowane na stronie kompletnie nie oddają rzeczywistości. 2-właściciel, kompletnie nie przygotowany na nasz przyjazd: nie skoszona trawa wewnątrz i na zewnątrz obiektu, brud i pajęczyny w każdym oknie, na korytarzu i w pokojach. 3-niby miejsce do grilla jest ale jak się okazało, nie ma odpowiedniego rusztu a ten który jest, jest kompletnie zardzewiały i połamany. 4-jak już jakimś cudem uda się rozpalić ten grill, to nie ma jak usiąść i gdzie zjeść. Altana nie sprzątana od wielu tygodni, z brudnymi i zardzewiałymi krzesłami no i uwaga-brak jakiegokolwiek stołu-bo właściciel chyba uznał, że po co. 5-na terenie jest zarośnięte bajorko, którego kompletnie nie widać i o mały włos nasz pies by się tam utopił. 6-w pokojach nie ma lodówek, czajników a kuchnia nie jest dostępna dla gości(byliśmy grupa ponad 10 osób). Nie można tam również kupić nic do jedzenia i picia, a właściciel zaproponował śniadanie za bagatela 40 zł, które w sumie nie wiadomo kto miałby robić i w jakiej formie, ale pomińmy ten fakt. 7-papieru w toalecie też nie ma, bo w sumie po co. Wokół dużo liści i są dość spore. 8-apartament, kompletnie nie przypomina podobnych, to tylko zapożyczona nazwa. Acha, szafy też tam nie było, bo po co w sumie w apartamencie szafa...Mógłbym wymieniać jeszcze wiele. Dla tych, którzy jedyny weekend w roku spotykają się ze znajomymi i liczą na dobrze spędzony czas, nie polecam a nawet odradzam. Dopóki właściciel się nie zmieni, to będzie Wasz najgorszy czas w roku...

Joanna Wachowska

Miejsce z duszą. I sam dom, i jego właściciele sprawiają, że czujesz się jak długo wyczekiwany gość. Pokoje urządzone gustownie, ze smakiem. Jest w nich wszystko, co potrzebne, ale zapomnij o telewizorze, czy jakichkolwiek zbędnych luksusach. O zasięgu też, ale liczyć możesz na sprawnie działające wi-fi. Jest miejsce gdzie można sobie zaparzyć kawę czy herbatę oraz zrobić śniadanko lub jakikolwiek inny posiłek. Do dyspozycji gości jest też bardzo przytulny salonik oraz jadalnia, w której na życzenie serwowane są obfite, smaczne wegańskie lub wegetariańskie śniadanka. Na zewnątrz spora altana, miejsce na ognisko i parking. No i te widoki...

Przesympatyczni właściciele, z otwarta głową i sercem, którzy na każdym kroku służą wsparciem. To bardzo mądrzy, inteligentni i serdeczni ludzie, którzy niejedno o życiu wiedzą, niejedno widzieli i niejedno przeżyli, co widać w miejscu, które urządzili, ich sposobie bycia i życia. Warto ich poznać.
Spędziłam tam fantastyczny czas. Polecam bardzo gorąco. Magdo, Macieju, mam nadzieję, że jeszcze do Was kiedyś wrócę. Serdecznie za wszystko raz jeszcze dziękuję.
Polecam bardzo gorąco

Karolina Pastrykiewicz

Miejsce Magiczne z pysznym jedzeniem ,widoki przepiękne i fantastyczni Gościnni Właściciele ?✊? Wczorajszy Dzień U Państwa Zapamiętam na Bardzo Długo Pozdrawiam ?

Katarzyna Glazewska

Urokliwe miejsce z duszą.
Właściciele włożyli dużo serca i pracy by stworzyć ten unikalny klimat. Zdarli okropne wykładziny, PCV, żeby przywrócić do życia ukryte pod nimi dechy i tak na każdym kroku, powoli, przywracają Muchomorkowi jego prawdziwe „ja”.
Właściciele przesympatyczni. Kochają teatr, muzykę i można z nimi przegadać godziny. Przyciągają jak magnes ciekawych gości.
Fajne, wegetariańskie jedzenie dopełnia obrazu całości. 🙂
Miejsce ciekawe, nietuzinkowe, otwarte i z pozytywnymi wibracjami.
Nie oczekuj łabądków „rzeźbionych” z ręczników i kłaniających się w pas kelnerów… To nie all inclusive w Egipcie, czy Turcji. 😉
I uff… Całe szczęście!
To po prostu Muchomorek!
Na pewno tu wrócisz. Zobaczysz.

Angelika Jasiulewicz

Klimatyczny dom w bezpośrednim sąsiedztwie szlaków górskich - lokalizacja to zdecydowanie największy plus! No i przyjazny psiakom 🙂 Gospodarze bardzo mili, ale mamy wrażenie, że trochę nieprzygotowani na gości... Uprzedzono nas, że będziemy mieć pokój z osobnymi łóżkami, które można złączyć. Liczyliśmy na to, że będą na nas czekać złączone łóżka, ale niestety musieliśmy sami robić przemeblowanie w nocy, po podróży. Sądzę, że warto zadbać o to na przyszłość. W końcu okazało się, że łóżek nie da się złączyć ze względu na ich konstrukcję, więc spaliśmy na materacach. Szkoda, że nikt tego wcześniej nie sprawdził... Na szczęście cudowna cisza za oknem i klimat miejsca nam to wynagrodził. Posiłki były bardzo skromne i monotonne, więc tutaj kolejny zawód. My raczej nie wrócimy, ale polecam wszystkim szukającym bazy wypadowej na szlaki, a także podróżującym bez samochodu, bo lokalizacja jest idealna i łatwo się do Muchomorka dostać.

Sylwia

Przepiękne miejsce, bardzo klimatyczne. W środku dużo miejsca, zadbane pokoje z łazienkami, wszystko czego potrzeba. No i wspaniała Pani właścicielka, bardzo dziękujemy za wyrozumiałość i niezapomniany weekend w Muchomorku. Będziemy polecać!