Gościniec Kaszubski - Hotel i Restauracja - Kartuzy - Kartuzy

Cezary

Restauracja. Jedzenie oraz obsługa super, również dania lokalne. Byliśmy z psem. Ceny przyzwoite. Będę wracał?

Dagmara Wyka

Byłam z narzeczonym tam pierwszy raz i napewno nie ostatni ! Obsługa bardzo miła, pomocna i uśmiechnięta. Apartament czysty. Panie Bardzo pomocne ! Śniadanie pyszne ,wszystko świeże ? Napewno wrócimy!

Łukasz Zasada

Jestem bardzo zadowolony z mojego doświadczenia w restauracji, która zorganizowała moje 40. urodziny.

Wszystko było doskonale zorganizowane i obsługa była wyjątkowa. Personel restauracji był przyjazny, uprzejmy i profesjonalny, co sprawiło, że czułem/am się jak najważniejsza osoba na imprezie.

Co do jedzenia, było przepyszne! Restauracja przygotowała wyjątkowe dania, które przypadły do gustu zarówno mnie, jak i moim gościom. Wybór potraw był szeroki, a wszystko było świeże i dobrze przygotowane.

Moje 40. urodziny były niezapomniane również dzięki wyśmienitemu jedzeniu.

Paweł Gniwecki

Hotel lata świetności ma już chyba za sobą.
Gdyby nie obsługa to byłoby 3 ⭐️ opini, ale obsługa cudowna i pomocna więc plus jedna gwiazdka.
Plusy:
obsługa (bardzo miłe Panie)
śniadania (bez szału ale wszystko podawane na świeżo)
Minusy:
zimno w pokojach !!!
łóżka skrzypiące (każdy obrót to jeden wielki hałas)
cienkie ściany (wszystko słychać, słabo wygłuszone)

Ogólnie polecam na jedną noc ale nie w zimie ?

Łukasz S.

Korzystałem tylko z restauracji, jedzenie było pyszne i w naprawdę w obfitej ilości ? Obsługa bardzo miła i pomocna, a ceny jak na tak duże porcje niewygórowane.
Polecam ?

Iza Madeyska

Fajne miejsce, ja korzystałam z restauracji i regionalnych przysmaków. Smaczne, pecam.

Arturro Kro

Jedzenie dosc słabe - chyba zapomnieli umyć chociaz pod ciepłą woda juz nie najswiezszy boczek, ktory dali mi do kotleta kaszubskiego - ewidentnie bylo czuc, ze przed smazeniem byl juz lekko oslizly i swoje juz przelezal.

Daria C

Zarezerwowany telefonicznie pokój na parterze (145 zl ze śniadaniem), bardzo mi tym zależało ze względu na bardzo ciężką walizkę i zmęczenie. Po przyjeździe około 18.00 w recepcji nie było nikogo. Okazało się, że Pani w restauracji obsługuje także recepcję - totalnie zakręcona osoba. Na dzień dobry stwierdziła, że nie było takiej rezerwacji następnie namieszała coś z pokojami i rezerwacją innego klienta.
Nie zdążyłam powiedzieć, że chcę fakturę bo Pani była szybsza od wiatru, wydrukowała paragon fiskalny i stwierdziła, że już za późno. Ostatecznie stanęło na tym, że fakturę dostanę następnego dnia na e-mail. Po ciężkich trudach dostałam klucz niby na 1 piętrze, które wg wszystkich oznak okazało się 2 piętrem z masakrycznie kręconymi schodami po których bez walizki miałam ciężko wejść i zejść by obejrzeć pokój, a co dopiero z takim ciężarem. Miałam za sobą zrobione 1800 km i 500 przed sobą więc nie uśmiechało mi się jeszcze mocować z walizką. Parking z tyłu hotelu i pomimo kilku bocznych wejść - wszystkie pozamykane więc znów byłby maraton z ciężarem. Pokój, który obejrzałam czysty, ładny, trochę z PRL, pachnący odświeżaczem o aromacie jakiegoś zioła ?, ale bez zastrzeżeń.
Pomimo ogromnego zmęczenia podziękowałam i pojechałam sporo dalej nocując w Ostródzie.
Minus za chaos w obsłudze, pośpiech i nie słuchanie pytań i prośb klienta, który o coś prosi to widocznie nie bez powodu . Dla mnie parter to parter, 1 piętro znajduje się poziom wyżej, a dla Pani z obsługi niekoniecznie. Schody wg niej na parterze liczyły około 30 stopni, a 1 piętro po podwójnie kręconych około 60 na których można się zabić.
Ostatecznie zwrócono mi pieniądze.
Wiem, czepiam się tego parteru, ale nie cierpię marnować czasu i by wmawiano mi głupoty.