Hotel Porto - Radomsko

Klaudia Przybylska

Chciałam podzielić się wrażeniami z pobytu w Hotelu Porto, pokoje bardzo czyściutkie, ciepłe, dobrze wyposażone, dostępna nawet lodówka. Dobrze wyposażona sala fitness i klimatyczna sauna. Panie pokojowe bardzo miłe i pomocne, śniadania w formie bufetu bogate i smaczne, na dole restauracja z pięknym klimatycznym wystrojem Walentynkowym. Duży parking wokół hotelu. Jedynym mankamentem, który mocno zwrócił moją uwagę było słuchanie długiej oraz głośnej rozmowy telefonicznej jednej z Pań z obsługi hotelu (Ukrainki) prowadzona w języku ojczystym co niestety zakłócało mój spokój w trakcie pobytu w hotelu.

Leon Leon

Jak czytam niektóre negatywne opinie o tym hotelu, to zastanawiam się czy ja na pewno byłem w tym samym miejscu. Aż dwa razy sprawdzałem. Ale tak, to ten hotel w którym byłem tydzień temu - Hotel Porto Radomsko. Miła obsługa, duży parking, łazienka i pokój czyste, fajne i dobrze dogrzane. Ceny bardzo OK. Pokoje od chyba 150 lub 180zł. W tym swoim za 220zł miałem wszystko co potrzeba. Woda, herbata, kawa, szklanki, czajnik, TV. Lodówki do szczęścia tylko brakowało, ale jest zima więc standardowo skorzystałem z parapetu. 😉 I największy sztos! Śniadanie! Brak słów! Po prostu brak słów! Dużo jeżdżę, w wielu hotelach nocowałem, ale tu był rekord świata i okolic! Z racji branży w której pracuję wstaję późno i zazwyczaj trafiam na koniec wydawania śniadań i po tym co zastanę na jadalni ostatecznie oceniam hotel. I różnie z tym niestety bywa, bo często już na jakieś resztki trafiam. A w tym hotelu przed 10tą czyli na koniec było tak jakby wszystko dopiero się zaczynało. Po prostu nie do wiary. Było wszystko. Oczy by jadły, ale miejsca brakło. I wszystko przepyszne. Naprawdę już dawno nie trafiłem na tak dobre śniadanie. Inne hotele powinny się uczyć od Porto! Ale żeby nie było tak cudownie, to mam też jedną uwagę. Po dojechaniu na miejsce dowiedziałem się na recepcji, że jest pokój za chyba 150zł lub 180zł, ale bez okna. Ciekawe... Jeszcze w takim nie nocowałem. Lub droższy za 220zł. Kasa mnie nie ograniczała, ale kusiło mnie na eksperyment z tym bez okna. Jednak chciałem go zobaczyć wcześniej, a pani na recepcji powiedziała, że mi go nie pokaże bo takie mają zwyczaje że nie bo nie. 🙁 Trochę mnie to zdziwiło, bo jednak to takie kupowanie kota w worku. Nie zaryzykowałem. Wziąłem ten droższy, ale cały czas mnie zastanawia, czy to normalne, że nie można w hotelu zobaczyć pokoju za który chce się zapłacić. W sumie to pierwsza taka moja sytuacja, ale przy najbliższej delegacji obadam temat, czy to jest normalne, że trzeba kupić kota w worku i nie ma to tamto. Tak czy inaczej hotel polecam i na pewno jeszcze nieraz do niego wrócę. 🙂

Aleksandra Gizeweter

Świetne miejsce zarówno na nocleg jak i na zorganizowanie przyjęcia. W sierpniu organizowaliśmy wesele - bardzo smaczne jedzenie, obsługa na najwyższym poziomie, piękna sala, dobrze wyposażone pokoje. Goście byli zachwyceni. Z rodziną często odwiedzamy restaurację - wyśmienite jedzenie. Szczególnie polecam stek z polędwicy oraz żeberka. Atutem jest również kręgielnia w której można spędzić czas z rodziną. Pozytywnym zaskoczeniem była dla nas możliwość wypożyczenia gier planszowych.
Naprawdę gorąco polecam!

Aleksandra Kowalska

Na 10 dni udało się 3 razy mieć ciepłą wodę. Śniadania okej, choć monotonne. Prowiant na wynos codziennie taki sam. Pokoje okej, czyste.
Natomiast podczas podróży służbowej ulokowano nas tuż nad imprezą, która trwała całą noc. Nie dało się spać, w pokoju był hałas, a Pani z recepcji (ta w futerku) strasznie niemiła i niezadowolona, że goście się skarżą na hałas. Koleżankom zaoferowała stopery. Ja zeszłam później i już nawet tego Pani nie zaproponowała. Jedyne co powiedziała, to że rano poinformuję managera.
1. Rano to już było po imprezie i nieprzespanej nocy
2. Nasz pobyt tam dobiegł końca, a manager jakoś się do nas nie zgłosił

Pozostałą obsługą super, miła i pomocna, ale pani w futerku powinna znaleźć pracę bez klientów, bo w to nie umie.

Kamila N

Porażka. Hotel wybrany przez firmę jako miejsce pobytu na 11 dniowej delegacji. Już od pierwszego dnia zaczęły się problemy. Pierwszy pokój z zakamienioną i spleśniałą słuchawką prysznicową. Do tego zepsuta klima robiącą tropik w pokoju. Po zgłoszeniu pani z recepcji stwierdziła, że nic z tym nie zrobi. Po telefonie z firmy wymieniono nam pokój. W nowym pokoju okazało się, że klima i grzejnik nie działają. Mimo zgłoszenia nic z tym nie zrobiono do ostatniego dnia pobytu. Doszło do takiego absurdu, że aby mieć jakiekolwiek ogrzewanie konieczne było wniesienie farelki (i nie, to nie hotel nam ją zapewnił, bo hotel się nie poczuwał do odpowiedzialności). Na tak długi pobyt tylko 2x była ciepła woda. W pozostałe dni trzeba się było kąpać w letniej lub chłodnej wodzie. Hotel 3 gwiazdkowy, a czajnika w pokoju się nie uświadczy - trzeba się było o to prosić na recepcji. Mało tego, hotel mając informacje, że jest to delegacja służbowa położył nas w sektorze, gdzie pod nami była impreza. W efekcie w pokoju było jakby 18-stka była u nas. Na pytanie czy można coś na to poradzić, bo stopery nie pomagają, pani z recepcji (w futrzanej kamizelce - nie mylić z innymi, bo pozostałe dwie panie były miłe i starały się pomagać) stwierdziła, że jesteśmy roszczeniowe i zadzwoni poskarżyć się do naszej firmy. Żałosna sytuacja i zerowy poziom obsługi klienta. Pani próbowała wdać się w pyskówkę z nami. Na jedną noc dostałyśmy ten sam pokój, z którego nas przeniesiono. Nic to nie zmieniło, bo pokój i tak był nad imprezą. Poskutkowało to 48 godzinami na nogach, bo oka nie szło przymknąć. Jedzenie przeciętne, przez 11 dni dzień w dzień na śniadaniach to samo. Jogurty tylko w jednym smaku, stojące poza lodówką od 6-11… Na bufecie brak jakichkolwiek owoców. Na dłuższą metę nie polecam. Hotel dobry jedynie do tego, żeby z konieczności przespać się jedną noc i więcej tam nie wrócić. Dla naszej 9 osobowej grupy był to dramat. Szczerze nie polecam.

Pawel Filipek

Szmaciarze zastawiają przejście od ładowarki do grila jakaś brama drewniana na sznurku żeby nie przechodzić. A ich restauracja zamknięta i syfna. Polskie piekiełko. Nie polecam jeść tam ani spać. Chamstwo

Paulina Pawelec

Hotel Porto to prawdziwy raj dla podniebienia! Ich kuchnia zachwyca różnorodnością smaków. Od wykwintnych dań po tradycyjne przysmaki – każdy znajdzie coś dla siebie. A jeśli marzysz o zorganizowaniu imprezy, Hotel Porto oferuje przestronne, piękne i nowoczesne sale, w których można świętować wspaniałe chwile z bliskimi ?
?️ Kręgielnia to naprawdę fajna atrakcja nie tylko dla dorosłych, ale również dzieci ? Dadatkowym atutem jest fakt, że Hotel Porto zlokalizowany jest przy autostradzie więc łatwo dojechać do niego z każdego miejsca 😉 polecam….❤️

Agata

W zasadzie nie mam dużych wymagań co do pokojów hotelowych, ale dawno nie spotkałam się z takim "dramatem". Pobyt w długiej delegacji stał się jeszcze dłuższy i cięższy przez warunki w jakich trzeba było "odpoczywać". Jedzenie średnie. Ciągle to samo na śniadanie. Lunch box..ciężko nazwać to lunch boxem, ponieważ to samo na śniadanie przez blisko 11 dni...po 13 h pracy w sobotni wieczór 18-stka, gdzie ściany w pokoju aż dudniły od hałasu. Zero snu. Zimno w pokoju, nieszczelne okna i jeszcze Pani na recepcji bardzo niemiła. Wyzywa ludzi od roszczeniowych, bo śmiali zgłosić się z problemem. Pani powinna zmienić pracę, bo do ludzi to się nie nadaje. Pozostałe Panie bardzo miłe i uprzejme. Gdyby dało się zaopiniować "0" to napewno nie omieszkała bym skorzystać.