Hotel Restauracja Przepióreczka - Nałęczów

Paweł Pstruś

Świetne jedzenie, placki ziemniaczane, tatar, żołądki gęsie - rewelacja. Pani obsługująca nasz stolik bardzo miła i uśmiechnięta, natomiast chciałbym pozdrowić wytatuowanego Pana Kelnera, który na pytanie o sztućce kazał mi szukać naszej Pani kelnerki. Rozumiem, że dla Pana liczą się tylko stoliki z których można zgarnąć napiwek a ja mam latać po całej knajpie szukać kelnerki, gdzie sztućce (jak się okazało) leżały 2 metry obok? Żenada:)
Podczas wyjścia z restauracji sąsiedni stolik poprosił Pana o rozliczenie, a Pan również z tym samym tekstem żeby Państwo się zwrócili do innej osoby. Chłopie - mówisz oczywiście już ktoś podejdzie i dajesz koleżankom informacje, że dany stolik chce się rozliczyć. Suma sumarum wychodzimy z knajpy najedzeni pysznym jedzeniem, ale niezadowoleni zachowaniem kelnera który nawet nas nie obsługiwał…

A&F Sz&K

Ostatni raz, zawsze byłam zadowolona do wczorajszej wizyty. Godzina 14.35 weszliśmy rodziną, godzina 15.15 przyjęli zamówienie kolejne ok 30 minut czekaliśmy na napoje. Po upomnieniu otrzymaliśmy jedzenie godzina 16.38. Nie pisałabym opinii gdyby nie fakt że jedzenie było nie dobre. My już podziękujemy.

Ewa Lasota

Restauracja super, jedzenie przepyszne , miła obsługa, krótki czas oczekiwania na danie w bardzo przystępnych cenach, surówki do wyboru i ile się chce . Polecam 🙂

Gabryluk ґ

Hotel jest w miarę okej ale restauracja to jakaś porażka jedzenie przyszło zimne zamawiałem kotleta schabowego o ile można tak to nazwać ponieważ to co przyszło w niczym jego nie przypominało kotlet był gumowy i strasznie twardy,byłem ze znajomymi do tego kelnerka pomyliła zamówienia znajomych i dostali kompletnie co innego niż to co namawiali. A co jeszcze do obsługi to jakiś nie śmieszny żart kelnerki są chamskie i kompletnie nie wiedzą co tam robią zdecydowanie nie powinny tam pracować, do tego jedna kelnerka z krótkimi włosami i tatuażami kiedy moja narzeczona była tam sama to ja podrywała!! Takie osoby nie powinny wgl tam pracować kompletnie odradzam jedną z gorszych restauracji w Nałęczowie.

R.07 Bond

NIE POLECAM! osoba, która pracuje w kuchni ( bo to napewno, nie kucharz) powinna pomyśleć o zmianie zawodu. Kucharz nie wydałby czegoś takiego zwanego daniem. Polędwiczki suche jak wiór, zieminiak a raczej połówka ziemniaka zaurzona we fryturze i łyżka sosu do dekoracji! A danie dumnie nosi nazwę polędwiczki w SOSIE tymiankowym!
Przecież stażysta w drugim tygodniu praktyki nie wydałby czegoś takiego!!!No ludzie szanujmy się! Karta dość bogata w dania, ale....jakość pozostawiająca wiele do życzenia. Może myślenie, że ludzie wszystko "zeżrą" jest mottem tego miejsca.Jeśli takie jest nastawienie, to gratuluję. Turyści przyjeżdżający może się nabiorą jeden raz, ale następnym razem ominą szerokim łukiem. Zresztą nawet schabowy serwowany do stolika obok wyglądał na przypalonego
Kelnerka musi świecić oczami za to co spierniczyli inni.
Ogólnie bardzo słabo, najlepsza była herbata.

Judyta IT4L

Restauracja posiada wspaniałe menu, ale nie wykreślają/informują o tym, że poszczególne dania są tylko sezonowe. Obsługa pozostawia wiele do życzenia. Na zewnątrz pod stołami niezbyt czysto.

Anna Piwowar

Pierwszy raz i ostatni .....
Karta menu obszerna, chodź mało opisane posiłki.
Czekaliśmy bardzo długo....
Posiłki nie są podawane razem....
Zwykle kopytka(z myślą o dziecku), okazały się nie do zjedzenia.
*Były bardzo miękkie w dodatku oblane masłem, zjełczałym. (Po zgłoszeniu, przeproszono nas i nie policzono nam za to) .
Sałatki cezar(świeża była tylko sałatą i pomidor) . Pierś była odgrzewana z dziwnym posmakiem. Żałuję że zjedliśmy ten posiłek. Do tej pory czuje nie smak. Rewolucje w brzuchu ....
Zestaw z frytkami i paluszkami z kurczaka był jako jedyny do zjedzenia .
Dawno nie trafiłam na tak obrzydliwe jedzenie.
Liczyłam że w takim miejscu jest wszystko świeże. No niestety wielkie rozczarowanie.
Ps. Przy nas , jeszcze jedna pani zgłaszala że coś nie tak ma z jedzeniem. . . Myślę że takie sytuacje nie są pierwsze i ostatnie.

Polecam zupkę chińska zamiast stołować się w tej restauracji.

Katarzyna Kurek

Korzystaliśmy tylko z restauracji. Kiepska obsługa, bardzo dlugi czas oczekiwania, niesmaczne jedzenie. Placki ziemniaczane przesolone, podany do nich sos "borowikowy" był dziwną breją o smaku wody z ledwo wyczuwalnym posmakiem grzybów. Najlepszy z całego obiadu był kwas chlebowy.