Hotel Verde Montana Wellness & Spa - Kudowa-Zdrój

Beata M.

Hotel do którego chce się wracać ? Jestem zachwycona pobytem w Verde, cały personel zawsze uśmiechnięty i pomocny, w hotelu czyściutko i pachnąco. Duży plus daję za sauny, szczególnie tą na zewnątrz, a jeszcze większy plus za 2 baseny, idealne rozwiązanie, spokojnie można popływać w jednym, tym głębszym, a dzieci pluskają się w drugim, pełnym atrakcji dla nich. Zadbano również o bezpieczeństwo osób korzystających z basenu, zawsze na miejscu bardzo mili ratownicy, mający „oko” na wszystko. Jedzenie również bardzo dobre, co prawda śniadania były „powtarzalne”, ale wybór duży i codziennie można było wybrać coś innego, obiadokolacje….rewelacja, różnorodne, smaczne. Napoje i na śniadania i obiadokolację do wyboru. Lokalizacja hotelu również bardzo dobra. Czy mam jakieś zastrzenia, uwagi? Nie, nie mam i na pewno zawitam tam ponownie ?

Joanna Jucha-Gierczak

Byliśmy kilka dni wraz z dziećmi. Hotel ma świetną lokalizację, co było dla nas sporym plusem. Dobre zaplecze gastronomiczne poza hotelem na wyciągnięcie ręki. Pokoje - dla nas były idealne - byliśmy na samej górze - 5 piętro. Okna pozwalały na uchyl i wymianę powietrza, pokój był schludny, ręczniki czyste i w dużej ilości. Warto może pomyśleć o większych koszach na śmieci 🙂 Panie sprzątające na medal, zapytane o cokolwiek służyły pomocą. Jedzenie - my przyzwyczajeni do jedzenia eko, mało soli, mało cukru - było nam ciężko znaleźć coś dla siebie, ale nie mogę zaprzeczyć że jedzenie było różnorodne i myślę, że każdy znalazł coś dla siebie do smaku. Duży plus za żurek na śniadanie - choć na bank z gotowca i mieszanki, jak większość serwowanych dań obiadowych. Basen - dzieci miały ogromną radoche. Bardzo ciekawi ratownicy, którzy zagadywali i zachęcali dzieci do pływania. Można skorzystać z akcesoriów basenowych. Duuuzym minusem dla mnie była cześć saunowa wewnętrzna - brak miejsca na ściągnięcie w intymności stroju pod saunę i negliż w nich samych. Takiej ilości pokazanych światu części intymnych osób w różnym wieku - szczególnie starszym - na raz dawno nie widziałam - szkoda, że również moje dzieci musiały to oglądać...Brak kultury korzystania z sauny przez klientów i odwiedzających. Sauna zewnętrzna - świetna sprawa. Przyczepie się do wody w jacuzzi - która swoją żółcią błagała o wymianę na świeżą. Myślę, że w takich miejscach jak jacuzzi przy takim tłumie ludzi powinno się wodę zmieniać codziennie... Animacje - tutaj mam zagwostke, bo o ile Pani Animatorka była bardzo zaangażowana, o tyle Panu Animatorowi przez wszystkie te dni, gdy byliśmy to chyba baaaardzo się nie chciało.

rav

Bardzo polecam ten hotel. Przyjemny w środku, Panie na recepcji super uprzejme. W restauracji również Panie jak i Pan kelner bardzo przyjaźni ludzie uśmiechnięci! Parking spod hotelem bardzo duży. Pokoje nieduże, z balkonikiem ale wystarczające. Łazienka bardzo ładna, wszystko działa jak należy. Dwa baseny. Jeden normalny, drugi z kilkoma opcjami masażu wodnego, po prostu mistrzostwo! Jacuzzi w środku, na zewnątrz mega sprawa. Sauny również pierwsza klasa. Nie widzę powodu do czego tu się przyczepić. Ok przyczepie się, malutki śmietnik w łazience, ale czy to problem? No chyba nie z bardzo. Czy wróciłbym do tego hotelu? Oczywiście, że tak!

daj.rogalaa

Myślę, ze to super hotel dla rodzin z dziećmi, bo praktycznie wszystko jest dostosowane pod nie, ale jeśli chodzi o spokojny wyjazd dla pary, ktora chce odpoczac i cieszyć sie soba to niestety nie. My na pewno nie wrocimy, ale znajomym z dziecmi będziemy polecac.
Na plus na pewno czystość, pokoje przytulne i codziennie sprzatane (choc troche male, bo jak otworzy sie szafe to nie ma juz jak przejsc), mila obsluga i lokalizacja, bo praktycznie w samym centrum, wiec wszedzie blisko na nogach. Instytut SPA jeden z lepszych, w jakim bylismy, w bylismy w wielu, bardzo polecamy masaze i grote solna, choc wg mnie korzystanie z niej powinno być juz w cenie. Tak samo jak parking! Panie ze SPA super mile i pomocne. Baseny i sauny ok. Reczniki na basen i szlafroki w pokojach.
Przejdzmy do minusow. Hotelowy bar to jakas porazka. W przejsciu miedzy recepcja a stołówka, doslownie kilka stolikow, gdzie biegaja non stop dzieci i czuc kazdy zapach ze stolowki, zreszta tak samo jak nawet na drugim piętrze hotelu. Zero klimatu, aby w spokoju posiedziec, porozmawiac i wypic drinka. Jedzenie na stolowce to druga porazka. Baaardzo maly wybor i bardzo srednie w smaku, nalesniki suche jakby lezaly juz 2 dni a racuchy i tosty francuskie utopione w oleju doslownie i malo miejsca do siedzenia jak na tak duzy hotel. Ogolnie nie wiem dlaczego hotel ma 4 gwiazki, bo standard jak przecietne 3. Naprawdę mamy porównanie do roznych hoteli w Polsce. Pokoje tez moglyby byc lepiej wygluszone, poniewaz slychac bylo co chwile co sie dzieje od sasiadow z gory. Trzeba bylo dobrze pilnowac, aby drzwi do pokoju faktycznie sie zamknely, bo często odbijaly i mozna bylo zostawic otwarte, cos nie tak z zamkami. Brak sejfu w pokoju oraz kosza na smieci, byl tylko jeden mini w lazience. W pokoju dosc zimno, mimo grzejnika odkreconego na 5, ale i tak ledwo grzal. Szpara w drzwiach do pokoju taka, ze slychac bylo WSZYSTKO co sie dzieje na korytarzu, a w nocy przedostawalo sie do pokoju światło. Troche malo polek w lazience, nie bylo gdzie rozlozyc rzeczy oraz pod prysznicem. Brak jakichkolwiek wieszakow w lazience. Plus wspomniana juz oplata za parking i grote solna oraz rozmiar pokoju.

Alicja

Gościliśmy w Hotelu na święta wielkanocne. Jesteśmy bardzo zadowoleni, niesamowite doświadczenie. Pełen profesjonalizm. Pokoje czyściuteńkie, Jedzenie PRZEPYSZNE, infrastruktura hotelu na najwyższym poziomie, o nudzie nie ma mowy! Jedyny minus to brak jakiejś sali fitness lub choćby małej siłowni- liczę, że z czasem powstanie. Bardzo dziękujemy 🙂

Sylwia Steć

Pokoje bardzo czyste, obsługa miła i zawsze dostępna. Jedzenie takie sobie. Ptysie pyszne 🙂 nasza romantyczna kolacja zakłócona była przez Pana który mopem myl podloge pomiędzy stolikami a kolejny wózkiem woził talerze...więc romantyczna to ona wcale nie była. Na do widzenia kierownik jedynie co powiedział :z naszej strony to wszytsko, szerokiej drogi.
Zero emocji, uczuć.
Ale pobyt sam w sobie bardzo udany, basen też przyjemny.

Natalia

Świąteczny pobyt znaczenie poniżej niskiego poziomu.
Jedzenie bardzo oszczędne, proste i mały wybór, w zasadzie żaden.
Ryba smażona jedna, ( Wigilia!) wędzona jedna, w galarecie... Dwa rodzaje ryby w tym samym zestawie - ryba galareta i groszek.... Taki standard wyżywienia widziałam ostatnio jak byłam dzieckiem na koloniach.... Do wyboru może 5 potraw...... A... W Wigilię dodatkowo frytki i kurczak...
Napoje trzeba zamawiać dodatkowo, w barze, gdzie obsługa jest w zbyt małej ilości żeby sprostać tej ilości klientów....w zasadzie albo jesz albo stoisz w kolejce.... Brak kelnera i możliwości zamówienia czegokolwiek do stolika.
Wszędzie kolejki do dystrybutorów kawy... gofrów, talerzy... baru... Absolutnie niski poziom dbałości o gości.
Każdy posiłek wygląda tak samo, mało i niesmacznie.
W pierwszy dzień Świąt zamiast obiadu ciasto.... A tu pełno rodzin z małymi dziećmi.
Szczerze odradzam!
O atmosferze świątecznej nawet już nie wspomnę... O klasie, elagancji czy tradycji....
Animacje dla dzieci... Hmmm... Brak... Dla dorosłych także... Nic się nie działo, poza Świętym Mikołajem, który przez 2 godziny wieczorową porą powolnie celebrował wydawanie prezentów.....
Pokój maluteńki, dwie osoby nie dadzą rady w nim się przemieszczać, jedno z nich musi być w łazience lub leżeć na łóżku, żeby drugie mogło przejść.
Jedyne dobre słowo należy się strefie spa bardzo profesjonalne zabiegi!!! Oraz dobrej strefie basenów.... Niestety dodać należy że jacuzzi ( zewnętrzne) zaczęto podgrzewać dopiero pod koniec pobytu światecznego.... Tu znów wyszedł brak dbałości o gości. Coś miało być zrobione to było... Nieważne jak ani kiedy...

Zastanawiam się czy zarządzający tym hotelem kiedykolwiek byli gdziekolwiek żeby zdobyć wiedzę jak to się właściwie robi.
Z poważaniem
Goście.

Monika Kalita

Byliśmy w marcu 2024 z kilku miesięcznym dzieckiem. Pokoje ładne ale malutkie, tak samo łazienka. Kosz na śmieci malutki, weszły 3 pampersy i był full, do tego mielismy rybiki w łazience. Jedzie dobre, stek był pyszny. Ale w restauracji było chłodno, na śniadaniu zmarzłam. Pomimo telefonu w czwartek i zapewnieniu że nie będzie grupy rozganizowanej okazało się w piątek że jest impreza do 2 w nocy z dużą grupą pracowników z banku. Recepcja i wejście do restauracji blisko głównego wejścia więc zawiewa chłodem w holu. Brak lobby do posiedzienia, co nam brakowało. Fajny basen i basenik dla dzieciaczków z ciepłą wodą. Pizzeria zamnięta. W Spa miałam masaż relaksacyjny godzinny. Niestety nie był warty swojej ceny. Miałam wrażenie że byłam wysmarowana olejem z najtańszej półki. Masażysta bardzo miły i profesjonalny, ale raczej głaskał niż masował. Plus za ciepły ręcznik do przykrycia. Raczej za taką cenę za pokój już raczej nie przyjedziemy.