Osada Parkowa - Mściszewice

Paulina Lewandowska

W Osadzie Parkowej gościliśmy 10 dni na przełomie lipca i sierpnia. Odnaleźliśmy spokój, którego szukaliśmy.
Nasze dwa psy cieszyły się wspaniałym i bezpiecznym miejscem do biegania. Korzystaliśmy z pobliskiego jeziora, sauny i balii na terenie osady.
Kontakt z właścicielami idealny, czuliśmy się jak w domu.
Super miejsce, do którego kiedyś wrócimy.

Magdalena P.

Bardzo fajne miejsce na naładowanie akumulatorów z dala od zgiełku miasta. Piękny duży ogród, strefa spa z jacuzzi i sauną. Bez dodatkowych opłat czy limitów korzystania.
Psiolubny dom 🙂 na ogromny plus. Również bez dodatkowych opłat za pieska.
Teren szczelnie ogrodzony, co było dla nas bardzo ważne, ze względu na psa. W domku czysto, przytulnie. Kuchnia bardzo dobrze wyposażona. Taras z widokiem na ogród, przepiękne odgłosy ptaków. Cisza i spokój. W niewielkiej odleglości jezioro.
Szybki i bezproblemowy kontakt z właścicielami.
Na kolejny ogromny plus, pakiet dla dwojga, poza sezonem. Super sprawa 🙂
Trójmiasto w niedalekiej odległości (Około 65 km.)
Polecamy serdecznie Osadę Parkową 🙂

Ewa Drukareczka

Wraz z koleżankami pożenałam lato w tym pięknym domu. Fajna miejscówka na miłe spędzenie wieczoru. Czułyśmy się zaopiekowane na odległość. Jeśli miałyśmy jakiekolwiek pytania, właściciel udzielał odpowiedzi przez telefon. Wielkim plusem była sauna i balia w cenie. Polecam.

Artur Chudzinski

Obiekt z potencjałem. Niestety kiepski kontakt z właścicielem. Kilka krotnie było dzwonione o włączenie sauny niestety bezskutecznie. Brak chemii do jakuzzi zepsuta trampolina żeby z niej korzystać musieliśmy ją naprawić. Grzyb na ścianach w kuchni . W pierwszy dzień pobytu padł ekspres do kawy. Chciano nas obciążyć za naprawę. Uważam że jak bierze się kaucje to powinna być osoba która przekazuje klucze i odbiera. Ps. Do właściciela pańska odpowiedz pod opinią Izy Wyki jest poniżej godności. A nie znasz dnia ani godziny . Pamiętaj góra z górą się nie zejdzie ale człowiek z człowiekiem.... Dołożę wszelkich starań żebyś mógł powiedzieć to wszystko co piszesz mi prosto w oczy. Do rychłego zobaczenia!!!

Izabela Wyka

Nie wiem czy państwo wiedzą, że za publiczne pomawianie można skierować sprawę na drogę prawną mam dowody że nie widzieliśmy się nawet na oczy więc nie ma mowy o jakimś biciu psa ponadto mam zrobione zdjęcia stanu domu gdy go opuszczaliśmy. Tą odpowiedzią tylko i wyłącznie pokazaliście jacy z was ludzie i żeby każdy dobrze się zastanowił zanim wybierze ten obiekt. Proszę spodziewać się odzewu w sprawie pomówień. Nie pozdrawiam

Niestety, obiekt pozostawia wiele do życzenia w kuchni widoczny jest grzyb, sauna mimo prośby nie została włączona, trampolina była uszkodzona nie dało się z niej korzystać. gdy tylko pojawił się problem okazało się że właściciele nie są tacy mili jakby się mogło wydawać. Niski stosunek jakości do ceny, nie polecam.

kamila rutkowska

Działka dobrze ogrodzona - to plus jak się jedzie z psem , dom dobrze wyposażony ale... grzyb w kuchni na ścianie, rozwalona trampolina, brak moskitier w oknach co skutkowało wieczną walką z muchami i komarami w domu , brak chemi do jacuzzi,sauna mimo prośby o uruchomienie nie została włączona,na tarasie odpadajacy tynk,zestaw wypoczynkowy -też już wysłużony, poskręcany- do tego utrudniony kontakt z właścicielem, który dodatkowo okazał się być zwykłym niekulturalnym bucem...jeżeli chodzi o jezioro to rzeczywiście ono jest , ale nie ma bezpiecznego miejsca , aby z dziećmi w nim popływać. Cisza...no cóż z 7dni przez 3 była skutecznie zagłuszana przez remont u sąsiada...więc zamiast śpiewu ptaków były odgłosy ciężkich maszyn i cięć- właściciele niestety nie uprzedzili , że będziemy zmuszeni na wysłuchiwanie tych hałasów.W trakcie pobytu popsuł się ekspres- wiadomo nowy nie był- oczywiście właściciel chciał go naprawić naszym kosztem- mimo iż usterka nie mogła powstać z winy użytkownika..po wielu nieprzyjemych wiadomościach udało się jednak odzyskać kaucje- oczywiście nie w całości. Znajdą się tacy , którym wiele wymienionych mankamentów nie będzie robiło różnicy i ok..ale ja tego miejsca poprostu nie polecam.

Joanna Chudzińska

Długo się zastanawiałam co napisać o tym miejscu bo niesmak mam do dzisiaj. Na dzień dobry zaskoczyło nas pobieranie kaucji zwrotnej w razie jakiś uszkodzeń bez wcześniejszego osobistego zdania nam Osady do dyspozycji. Tak na słowo musieliśmy uwierzyć że wszystko jest sprawne. Niestety nie mieliśmy tego zaszczytu osobiście poznać właścicieli, nikt nie pokazał nam co gdzie jak działa. Na dzień dobry masz zapoznać się z regulaminem ( bardzo dlugim na czterech stronach drobnym drukiem)i instrukcją obsługi Jacuzzi i sauny. Jeżeli coś Ci nie wyjdzie czegoś nie będziesz umiał uruchomić lub otworzyć Pan właściciel traci do ciebie szacunek i traktuje cie jak idiote do końca pobytu.
Niestety pech chciał że w pierwszy poranek zepsuł się ekspres do kawy. Diagnoza w serwisie zepsuty elektrozawór który znajduje się wewnątrz ekspresu. Kilka dni musiałam udowadniać właścicielowi że jest to fizycznie niemożliwe by ktoś z nas to zepsuł co potwierdziło dwóch ekspertów a on chciał obciążyć nas kosztem naprawy. Nie wspomnę o zagrzybionej ścianie w kuchni, grzybie na fugach w łazience, popsutej trampolinie, braku chemii do Jacuzzi. Dostęp do jeziora absolutnie nie nadaje się dla dzieci i dorosłych w zasadzie też ponieważ nie ma tam nawet metra plaży. Przez pierwsze trzy dni sąsiad robił drogę dojazdową i pracował ciężki sprzęt od godziny 7 rano do wieczora . Następne dni do innego sąsiada przyjechali tak głośni ludzie z dziećmi że nie było chwili spokoju.
W ostatniej wiadomości Pan Właściciel pokazał cały swój charakter i my również nie pozdrawiamy i mówimy nie do zobaczenia!!!
Odniosę się do zarzutów właściciela który próbuje przedstawić nas w jak najgorszym świetle. Pościel była zabrudzona ponieważ rozchorowało się 7 letnie dziecko ktore wymiotowało cały dzień i noc. Prałam wszystko na bieżąco ale niestety na ostatnie pranie zabrakło proszku dlatego zostawiłam prześcieradło w pralce. Nie chowałam niczego specjalnie!!! Ze skrzynki wzięliśmy 3 piwa i nie mieliśmy problemu za nie zapłacić!!! Stać nas!!! Wszystkie naczynia były umyte i schowane do szafek!!! Na koniec odkurzyliśmy cały dom ale nie po to jadę na urlop by komuś sprzątać!!! Jak już wcześniej pisałam serwis który naprawiał ekspres do kawy potwierdził że nie było to z winy użytkownika bo jest to niemożliwe i elektrozawór psuje się średnio co 3 lata!!!! Nam nawet nie chodziło o pieniądze tylko o fakt że zarzuciliście nam coś co nie było naszą winą i nie stać was na słowo PRZEPRASZAM!!!!
Jak się Państwu nie chce witać gości i potem po nich sprzątać ( bo to normalne w każdym miejscu gdzie są goście) to proszę skupić się na reszcie swoich spółek i tam zarabiać pieniądze!!!!

Grzegorz Brzozowski

Z czystym sumieniem polecam Isade Parkową.. Było super, mają Państwo piękny dom i ogród z wieloma udogodnieniami dla całej rodziny. Bliskość lasu i jeziora, piękne poranki z dobrą kawą sprawia że chce się wracać. Na pewno będziemy polecali to miejsce, gdyż Osada Parkowa to spokojne miejsce idealne dla osób szukających wypoczynku, komfortu, bliskości przyrody, czy możliwości zabrania swoich pupili. Tutaj jest wszystko, nawet najbardziej wymagający znajdzie wszystko w domku ( pokoje przygotowywane, dwie łazienki, ekspresy do kawy, w pełni wyposażona kuchni), ale także poza nim od mebli ogrodowych po balie, saunę, miejsce na ognisko czy grilla, wejście bezpośrednio do lasu, a do jeziora jest raptem 100 metrów. Dodatkowo komunikacja z właścicielami bdb, wszystko załatwione od ręki, każde pytanie wysłane kończyło się szybka odpowiedzią. Polecam ! GRZEGORZ